Autor |
Wiadomość |
stefan321 |
Wysłany: Czw 10:57, 21 Kwi 2016 Temat postu: |
|
Tatry. Mgła jak mleko. Przy szlaku siedzi baca z turystą. Ćmią fajeczkę i papierosa:
- Oj baco, baco...
- Łoj turysto, turysto...
- Oj lubicie wy owieczki, panie baco, lubicie...
- Łoj, łodwalcie się! Nie trza było leźć w góry w tym kozuchu, panie turysto... |
|
|
dominikaC |
Wysłany: Czw 14:53, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
Przed ślubem:
Ona - Ciał Janek.
On - No nareszcie, już tak długo czekam.
Ona - Może chcesz żebym poszła?
On - Nie! Co Ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna!
Ona - Kochasz mnie?
On - Oczywiście, o każdej porze dnia i nocy.
Ona - Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On - Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona - Chcesz mnie pocałować?
On - Tak, za każdym razem i przy każdej okazji.
Ona - Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On - Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem.
Ona - Czy mogę Ci zaufać?
On - Tak.
Ona - Kochanie.
Siedem lat po ślubie:
Czytajcie od dołu... |
|
|
zuzkorska |
Wysłany: Wto 14:18, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
Kiedy wy dziewczyny, mówicie "nie" to czy naprawdę macie to słowo na myśli?
- Nie. |
|
|
werbuiotr |
Wysłany: Pon 15:40, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
Wchodzi facet do sklepu zoologicznego i mówi:
- Chciałbym kupić tego żółwia z wystawy, który stepuje.
- Stepujący żółw?! O ku**a! Zapomniałem wyłączyć grzałki do piasku! |
|
|
donataoo |
Wysłany: Czw 15:09, 30 Sty 2014 Temat postu: |
|
Przychodzi kura do kury jedna pyta drugą:jest mąż? a pierwsza odpowiada: a jest jak zwykle grzebie coś przy samochodzie. |
|
|
zofiaZEG |
Wysłany: Wto 13:07, 28 Sty 2014 Temat postu: |
|
Sprzedam encyklopedię Britanica - 40 tomow. Stan bardzo dobry.
Nie będzie mi juz potrzebna.
Ożenilem sie tydzień temu.
Żona wie k.... wszystko najlepiej. |
|
|
michalik.kalina |
Wysłany: Pią 14:44, 17 Sty 2014 Temat postu: Denne kawaly |
|
Przychodzi kobieta do hotelu:
- Mąż zamawiał tu na dzisiaj pokój – mówi do portiera.
- Na jakie nazwisko?
- Nowak… Nowicki… Nowakowski… Czy jakoś tak… |
|
|